niedziela, 17 lutego 2013

Dieta

NIEDZIELA, 20 STYCZNIA 2013

Dieta

Hej ;) Dziś naszło mnie żeby zrobic jakiś inny post.

Po wakacjach przyznaje przytyło mi się, ważyłam 50 kg. Niby to nie żadna nadwaga ale widać u mnie że to ciut za dużo. Duzo przybyyło mi w brzuchu i udach -_- W wakacje można sobie pozwolić :P 

Jednak powiedziałam STOP! bo w moim wieku szybko się tyje.
Od razu mówie! (kiedy ktoś zacznie czytać mojego bloga :P) Nie bierzcie się za żadne te diety kopenhaskie, dukana i jakie tam jeszcze istnieją. bo to jest katowanie się! Schudnięcie 5 kg w 5 dni to nie jest normalne o.O. Jasne ze jeżeli chcecie mozecie pójść na łatwizne, ale może wam to później nie wyjść na zdrowie ;/ nieodpowiednia ilość witamin może obniżyć waszą odporność, zaczną wypadać wam włosy, łamać się paznokcie. Jezeli nawet zaczniecie poszukajcie negatywnych skutków takich diet :)

Ja nie miałam potrzeby jakiegoś natychmiatowego schudnięcia. Poprostu zaczęłam jeść regularnie najwyżej 3-4 posiłków dziennie. I przede wszystkim duuuuużo wody. 

Stawiajcie na niskokaloryczne ale sycące dania. Stanowczo należy odrzucić ziemniaki. To jest chyba jedyna rzecz której wcale nie jem. Możecie je zamienić np. na ryż. I podstawa to ćwiczenia. Nie mam jakiegoś zestawu ćwiczeń. Staram się poprostu coś zrobić. Raz robie brzuszki, czasami 3 serie cwiczęn 6 weidera (bo całęj nigdy mi sie nie uda, wiec wybieram chyba 6 dzień i powtarzam codziennie), lub ćwiczę z jakąś panią z youtube ;) I to wszystko. 
Nie odrzuciałam też całkowicie słodyczy :P jak mnie naszła ochota zeby coś zjeść zawsze miałam jakieś co nieco co mogłabym przegryźć. Ale trzeba pamiętać  żeby to było raz na jakiś  czas.

Stosujac się do tego co napisąłam schudłam 3 kg w miesiąc ;) wynik nie zachhwycający ale mi calkiem wystarcza.

Przy okazji mini odchudzania zaczęłam się zdrowo odżywiać i tego już raczej nie porzucę, bo  mi się to podoba(mówię o czdrowym odżywianiu). 

Wiem że to dość chaotyczne i nie jest zbyt posegregowane ale teraz to jakoś podsumuję:

- pijcie dużo wody (conajmniej 1,5 l) - ja kupuję tańszą wode w biedronce 6 butelek za ok.3,60. A np jedna żywiec zdrój kosztuje 2,40. Zwykła woda niegazowana, żadne smakowe.
- zapomniałam też powiedziećo zielonej herbacie, która oczyszcza organizm (nie słódźcie, moze wam na pocżatku nie smkaować taka herbata a nawet i zwykła woda też może być nie dobra, ale z czasem się przyzwyczaicie)
- zrezygnować z ziemniaków
- zero fast-foodów!
- mieć w półce niskokaloryczną przekąske
- ćwiczenia codzienne (oczywiście to nie będzie koniec świata jeżeli raz odpuścicie ale starajcie sie jednak nie dopuścić bo jeżeli opuścicie jeden dzien na drugi tez o zrobicie, mówię o własnym doświadczeniu ^_^)
- duzo witamin z owoców, warzyw
- nie jedz po godz. 18 ;) ja zasypiam ok 22 i mi to wystarcza. na poczatku moze nieźle głod męczyć ale z czasem minie.
- jeżeli odczujesz głód nie sięgaj od razu po jedzenie. Przetrzymaj go ok 20 min. w tym czasie mozesz się napić wody z cytryna ;) 

To by było na tyle. Myślę że w miare dobrze wykonałam swoje zadanie.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz