środa, 27 lutego 2013

Dziekuję mojej kuzynce za tak piękne zycznia, prosto z serca :D



Jak tylko widzę kwiecisty wzór od razu marzę o wiośnie ^_^ czuje zapach kwiatów, i ten super widok u mnie na wsi jak wszystko zaczyna się topic, trawa zielenieje, kwiatki rosną i chce mi sie wkoncu wyjsc na dwór bo świci słońce.  

Uwielbiam ubrania w kwiecisty wzór. A praktycznie wszystko na czym jest ten wzór.  Nie wiem czy jeszcze modne czy nie, ale za modą trudno nadążyć. Jakbyśmy kupili cos i pozniej by bylo nie modne to trzba by wszystko wyrzucić :D Mi w każdym razie się podoba i nic tego nie zmieni :P

Ja nie posiadam zbyt dużo tego wzoru chociaż strasznie mi sie podoba: ( Mam balerinki, sukienkę i chustę, leginsy nawet teraz zobaczyłam ze mam dwie sukienki :D w  kwiaty

A teraz trochę zdjęc :) Miłego paczenia 

















urodziny! ^_^

Zgadnijcie komu wczoraj strzeliła 15 - nastka?
Dziwne, ze urodziłam się o 10:20, a wczoraj przebdziłam się o 10:15 o.O
Ogólnie szaaaał urodzinowy :P Leżenie w łózku, na dodatek przez jakis czas zimno było bo montowany był nowy piec. Tylko Anna mnie odiwedziła ^_^ siedzialyśmy od chyba 14 do 20 ! i co robiłyśmy? BUUBLE STRUGGLE *_* kochamy tą gre! Jeżeli nie wiecie to znajdziecie ją na wyspagier.pl
 http://www.wyspagier.pl/bubble-struggle.htm
Etapy dla jednego gracza przeszłam wszystkie, czyli 72 ! :D natomiast dla dwóch graczy jesteśmy w 34 etapie i jakos nie potrafimy przejść ;/
W wakacje u Martyny doszłyśmy chyba do 45. Twórcze spędzanie czasu :P

Narazie rzeba się wykurować, a w piątek imprezka ^_^ wohooo! :D czekam z niecierpliwością ^_^


poniedziałek, 25 lutego 2013

chora :(

Hej ;)
Wczoraj mi sie troche zmarzło i teraz mam -_- wszystko mnie boli, nie mam siły, oczy mi sie same zamykają ( wiec nie długo tu zagoszczę ), i chyba lekka gorączka :(
O jaka szkoda ze jutro nie pojdę do szkoły.... :D ominie mnie dyktando kwalifikujace do jakiegos konkursu i lekcja o krzyżakach ^_^

Ale czy nie amcie tak, że czasami żałujecie ze nie mozecie iść do szkoły bo was coś ominie ? ja tak mam, i niestety szkoda mi opuścić tych ciekawych chwil :( bo zawsze coś sie ciekawego dzieje

jak sie podoba nowy nagłowek ?

niedziela, 24 lutego 2013

zepsuty piec -_-

wczoraj, po napisaniu dla was posta, poszłam się wykąpać. spokojnie, bez stresu. wychodze, kaloryfer jest zimny... nie jest dobrze o.O  okazało się, że zepsuł się piec i leci z niego strasznie woda. całą noc przespałam cała przykryta kołdrą, w kalesonach, grubych skarpetach, bluzie i serdaku :D. Dziś przyjechał ktoś zeby albo zespawac a jak nie to trzeba będzie kupować nowy piec i jeszcze jutro będzie zimno :(

oto jak ja się prezentuje :D

 

sobota, 23 lutego 2013

Nowe kosmetyki

Ostatnio troszkę uzbierałam nowych kosmetyków, chociaż miałam powykańczać najpierw te co mam -_- ale chyba ja tak nie potrafie. Jak narazie udaje mi sie wykańczać produkty do twarzy :)

ale jak widzę jakieś promocje, albo chce coś kupić a wiem ze nie będe miała okazji długo znowu być w miescie to poprostu MUSZE!


Upominki od kuzynki ;)
 (świetny żel ! jakoś zapachu nie czuję, ale moja skóra po nim jest mega miękkka ^_^)

Promocje !

 w SCHLECKER, ziaja  za 5, 99 :)                                      w biedronce 2 za 10 zł! A z tego co wiem w                                                                                                drogieriach jeden chyba za 9 jest :)
ich zapach jest niebiański! jak wykonczę te, napewno posuzkam nowych zapachów. Nie wiem dlaczego taka  niejasnosc, ale jakos rok temu  widziałam ze one zostaną wycofane ze sprzedazy w Polsce o.O

weszłam do ROSSMANNA specjalnie po ten szampon, a tu bach! Promocja akurat ^_^ za chyba 6 lub 7 zł 



chcialam juz od dawna kupić bo podobnież bardzo dobry ale kompletnie nie mój kolor -_- a myslałam ze dobry będzie. Natomiast idealnie pasuje mojej przyjaciółce :P to oddam a sobie kupie inny kolor 

NO I JUSZZ :) FSZYTKO :) DO NAPISANIA :*** 

TAG: mój zwirzęcy przyjaciel

Głównym bohaterem dzisiejszego postu będzie GUCIU! Kto to taki? To mój najlpeszy przyjaciel, który jest ze mną praktycnzie ciągle :) Jest to pies, rasy... pudelek (?) mieszany z czymś. Jest już ze mną, łooohoho, chyba ponad 4 lata. w listopadzie będzie juz 5 rok.
Pewnego dnia jakoś nasłżo mnie żeby sobie mieć psa :D rodzice sie zgodzili, a tata był akurat w okolicach Warszawy i mi go kupił :) Był kupiony jako szczeniaczek, podejrzewam ze moze w sierpniu się urodził. Jest dla mnie strasznie ważny.


- Gdy poleciałam do USA na miesiąc i został z moją mamą w domu, po powrocie unikał mnie :( Jak tylko wróciłam z lotniska myślałam, że się utulimy i będziemy razem skakać z radośći, a on podleciał tylko do mojej mamy pomerdał ogonem i ciągle przy niej chodził :( Popłakałam się wtedy. Byl juz ze  mną 2 lata i po tym troche mniej mnie lubi, kocha (?). Ale to nie znaczy że juz kompletnie nic nie ma bo tak nie jest. Gdyby tak było nie pisłabym o tym :)
- Kiedy muszę gdzieś wyjść on albo zaczyna skakać jak szalony, albo kładzie sie na fotelu, spuszcza głowę i tylko spogląda na mnie smutnymi oczami. I zaczyna się trząść
- Jak mnie nie ma nas w domu podejrzewam ze siada na oparciu fotela bo zawsze jak wracamy jest zerwana firanka
- Kiedyś gdy poszłam na sanki on był cąły oblepiony w sniegu i nie mógł iść :D Wyglądał jak kulka. A łapki mial całe w pozbijanym w kulki śniegu. Musiąłam go nieść bo by nie dał rady dojść. A wazył razem 10 kg ze sniegiem. xD
- Zawsze razem śpimy ^_^ albo śpi przy mojej twarzy, albo na wierzchu kołdry przy nogach lub pod kołdrą  (ale wtedy musze mieć zgięte kolana i kładzie sięw tym ,,gniazdku''


- często jak się bawimy biegamy wkółko kuchni i salonu (bo mamy połączone te pomieszczenia). Żeby mnie zaczepić zabiera mi kapcia albo skarpetke i ucieka :D

 - nie lubi kiedy mu sie dmuchnie w pyszczek. Kiedy juz mu sie to zrobi (ja zazwyczaj robie to na złość mu :] ) robi cos takiego:

- kiedyś myślał że wracałam ze szkoły ale nie poszlam do furtki tylko dalej, a była to inna dziewczyna. On wyleciał za nią i wpadł pod samochód. Rodzice mi nic o tym nie mowili, ale jak wrociłam do domu cały się trząsł. Mama wymysliła jakąs glupią historyjke ze sie strasznie ubrudził i musiała go okąpać ale była zimna woda i ze to od tego :D Poźniej jak go głaskałam zauważyłam ze ma nad okiem uderzone o.O wtedy rodzice zaczęli się tłumaczyć :D

- uwielbiam styl spania mojego psa ^_^




Jest jeszcze wiele, wiele historii ale za długo opowiadać :)



niedziela, 17 lutego 2013

Nieulotne


SOBOTA, 16 LUTEGO 2013

Nieulotne

Kiedyś był wpis o kinie ale tylko na szybko. Moja opinia o filmie: bezsens!

A więc akcja zaczyna się w Hiszpanii, tam widzimy Michała i Karinę meeega w sobie zakochanych. Trzy sceny ,miłosne'' ^_^ (reakcja naszej grupy - bezcenne :D). Poźniej Michał zabija jakiegoś faceta butlą tlenową bo ten chciał mu ukraść motor i wraca do Polski, zostawiając Karinę w Hiszpanii (nie mówi jej o zabiciu tego faceta.) Później ona przyjeźdża, on jej mówi w tym samym dniu o tym co zrobił   a ona idzie wkoncu do swojego ojca i przyjaciółki. Michał chce powrócić do nurkowania więc napełnia wannę wodą i sobie tam tak lezy o.O no i akcja toczy się dalej, dalej. Dowiadujemy sie że Karina jest w ciązy, wie o tym tylko jej ojciec i przyjaciółka. Idzie do lekarza bo nie wie co zrobić, aborcja - urodzenie dziecka. Spotyka się poźniej z Michałem i mowi, że ,,spierdolił jej życie''. Itp.... i teraz największy zwrot akcji! michał wychodzi dopiero z wanny ! o.O The fuck?! Pózniej dzowni telefon, michał szybko jedzie na swym motorze do szpitala, ale jest zbyt zdruzgotany więc zalicza glebe. Postanawia jechać tramwajem. Leci za nim i chce wskoczyć przez okno o.O Dobrze ze ma kask  :D znajduje się w szpitalu idzie gdzie lezy Karina podchodzi do jej łózka, przytula ją i tak sie kończy fillm....

Zapomniałam dodać ze Michał wrócił do Polski na swoim motorze :P

Wkońcu nie wiem co z tym ddzieckiem?! Urodziła czy nie?! Może i  jest w tym filmie jakiś psychologiczny sens ale ja go nie widze :P TO jest moja opinia na temat tego to filmu.

Dodaję że jest duzo nagości :P w pewnym momencie widzimy nawet pupcie glownego bohatera którego zagrał Kuba Gierszał ^_^ ja akurat nie zobaczylam tego momentu ale mówią ze w czasie wchodzenia dowanny co innego tez było widać o.O



Oglądaliście ? co o tym filmie myślice ?

new rooom

PIĄTEK, 15 LUTEGO 2013

New rooommmmmm

Od dawna marzyłam o nowym pokoju! Mój stary pokój pomalowany był jaks farbą w kolorze piaskowym o.O na podłodze wykładzina która  była ładna ale jasna a u mnie trudno utrzymać czystość i meble które wybierała mama. Są ładne ale kompletnie nie takie jakie ja bym chciała.

Więc  moje marzenie powoli się spełniało od stycznia. Zaczęliśmy od ścian i podłogi. Ściany widać na zdjęciach. Jasne jakby waniliowe i amarantowe ściany są dodatkiem i pasy na drugiej ścianie. Na podłodze natomiast mam zwykłe ciemne panele. A o meblach nawet nie myslałam nowych.

Ostatnio poszłam na zwiady do starego domu i znalazłam tam super meble, które tak nie wygladały ale ja juz je sobie wyobrażałam :D Kupiliśmy więc czarną farbe i tapetę w zebry i powstało coś takiego: (na walentynki dostałóam jeszcze dodatkowo dywan ^_^)





Walentynki ;)

Co o tym myślicie? Ja lubię walentynki ^_^ miłość everywhere :P czasami to może być wkurzające i mimo ze nie obchodzę nigdy, bo nie jestem zakochana to lubię je ;) Jak zwykle pamiętają o mnie moi bracia i tatuś ^_^ od braci zyczonka ( i podejrzewam ze jeden kupił mi cos i wysłał i za jakiś czas dojdzie) a od taty kwiatuszek prześliczny (nazwa: Tillandsia cyanea o.O) który idealnie pasuje do mojego pokoju nowego ^_^ ale to w kolejnym pośćie :* Jak wy spędziliście walentynki ?
 


zebra ? o.O

CZWARTEK, 14 LUTEGO 2013

remontujemy

Ola nadal pragnie zmian w jej pokoju... a jej rodzice się jak najbardziej na to zgadzają ^_^

,,Niestety'' nie zbyt bardzo uczestniczę w pomaganiu bo jets w szkole pozniej przychodze, odrabiam lekcje a jak juz mam wolne to rodzice kończą :P

narazie tylko namiastka całości ;* bo zdjecia o tej godzinie wychodzą OKROPNIE -_-



dyskoteka gra !

ŚRODA, 13 LUTEGO 2013

Dyskoteka

hmm....  ogólnie świetnie! wytańczona, czyl isens dyskoteki spełnion itd, itp. Mieliśmy wszytskie lekcje i dopiero po lekcjach, o 14.45 formalnie było rozpoczęcie, ale ja z moją paką weszlismy pierwsi o 15.20 ;)

Nie mam nawet żadnego obiektu którym byłabym zainteresowana więc chciałam poprostu sobie potańczyć i sie ze znajomymi pobawić.
Nie ma to jak jeździć krzesłem nauczyciela po skzole -_- xD
Ulubiona piosenka na dyskotece:  Ja wolę Olę ^_^   Nawet Michałkę mnie podniósł na ręce w środku kółka  hahaha :D
Nie było Moni :( Zdrowiej niunia

Wróciłam wykończona -_- wykąpałam sie i zgon! nawet mi sie nie chciało laptopa włączać.

Nie mam żadnych zdjęć :( czyjeś mam ale to ja zawsze robię zdjęcia więc ni ma nic!

nocka ^_^

SOBOTA, 9 LUTEGO 2013

nocka ^_^

Elo dziunie :P

Trafiło mi się że dziś pojechalismy na zakupy i otwierali jakiś nowy skalpe w miasteczku. Rozbraja mnie ,,szalchta'' pod tym sklepem. Żerują na kiełbaski za free i jakieś ciostka :D Babka podeszła i zabrała sobie trzy! mina faceta. Ja na niego, on na mnie :D bezcenne

A teraz zbieram się na nocke do Elżuni :D pjona :* relacja napewno będzie




jakiś pan ;)

CZWARTEK, 7 LUTEGO 2013

jakiś pan :D

Zapomniałam napisać, ze dzisiaj do skzoły przyjechał jakiś facet, mialo to być przedstawienie profilaktyczne. Facet opoiwadał o swojej przesżłości. Narkotyki, alkochol, papierosy w wieku 15 lat -_-   
Kiedy grał jakoś w piłkę z kolegami upadł i uszkodził nerwy w ręce. Rehabilitacją była... nauka gry na gitarze! Tym zainspirował mnie do tego żebym wkońcu wzięła do ręki stojącą w kącie moją gitarke.
Normalna gra to nic! On grał na barkach (?) i szkalnką jeździł po gryfie! *_* Teksty piosenek moze nie osząłamiają ale jego gra mnie rozbraja!


Facet poznał Stinga, Iron Maiden, Perfect, Dżem ^_^ Przesżłości mu nie zazdrosze ale tego to akurat baaaardzo! Nie jestem jakąś wileką fanką rocka ale sam fakt mnie intryguje ^_^ 

Przez występ spoźnilam się na pierwszy autobus i musiałam czekać 2 godziny -_- takie życie 


Jak wam mija tłusty czwartek? U mnie 2 paczusie znikły :P 

jestę ^_^

Hej ;) Wyobraźcie to sobie, że wczoraj nie miałam dostępu do internetu ! Jakaś awaria, o ktorej nawet nie wiediząłm, a zadzwoniłam dlatego że płace 80 zł a internet ledwo co zipie -_- kiedy zadzwoniłam dowiedziałam się tez ze nie będzie internetu :D

Już jesteśmy prawie przy końcu tygodnia, wiec weekend się zbliża. W ten tydzień jeszcze troche popracowałam ale się opłacało. W weekend nie mam nic do robienia ^_^ dziś porobiłam wszystko . Jedyne co to chyba jakies zadanko z religii ale to drobnostka. Pierwszy weekend w który mam doslownie WOLNE!

A tuż po weekendzie mam nadzieję świetny kolejny tydzień ^_^ ale o tym innym razem :P


Wakacje u Martynki <3

PLANKING :)

PONIEDZIAŁEK, 4 LUTEGO 2013

Planking!

Czytając tytuł napewno niektórzy zastanawiają się o co chodzi :D Swoimi słowami mogę powiedzieć tak: Jest to zabawa (?) polegająca na kładzeniu się na brzuchu z rękami wyciągniętymi wzdłuż ciała w róźnych normalnych lub dość dziwnych miejscach. Więcej mozecie przeczytać tutaj.   Wiem że są jakieś inne owling czy cos ale uwazam to za głupie :D ( sarkazm :D )

a oto mój planking. Zdjecia były robione rok temu. W 2012 jakoś kompletnie o tym zapomniałam ^_^




Niektórzy niezbyt normalnie to odbierają... o.O ale liczy się ze ja mam dobrą zabawe :D

papatki :* DObranoc

anonim...

NIEDZIELA, 3 LUTEGO 2013

anonim....

Hej ;) Przepraszam że ostatni tak mało postów. Ale naprawde chcę się postarać w tym półroczu i charuje jak wół! Dzisiaj żeby sie troche odciążyć poprosiłam mame zeby mi napisała takie cos z historii, tzn. przepisała bo ja to juz  napisąłam ale ciiii :P Sprawdziany, pytania, kartkówki i jeszcze dodatkowe prace jezeli chce miec z czegoś 6. Zaalmka -_- Jutro na dodatek sprawdzian z historii który był już przełozony z tamtego poniedziałku. Więc uczyłam się podójnie. Jak źle go napisze to mnie szklak trafi!

Cały weekend w domciu. Sprzątałam, UCZYŁAM SIĘ, wczoraj zostałam sama bo rodzice gdzies po południu pojechali do znajomych (lubię czasami byc sama w domu, ale to tylkoo raz na jakiś czas. nie wiem dlaczego :P) Zgubiłam pismo techniczne z techniki! ughhh. BRAVO -_- trzeba pisać jeszcze raz. znając zycie znajde jak juz napisze.

mam nową wene na urządzenie pokoju. miałam remont pare tygodniu temu , bo wczesniej maiąłm zółty pokój i wykłądzine, a teraz mam taki jaki widzicie na zdjeciach i panele połozone.. Reszta jest taka jaka była. Trzeba więc do końca urządzić.  Ale o tym innym razem.

I najlepsze zostawiam  na koniec. Pewna anonimka Ania jest tym najlepszym *_*  Dała mi świetne komentarze który dąły mi mega kopa i mega chęć do pisania, dziękuję <3   

CZWARTEK, 31 STYCZNIA 2013

;)

krótki post
 
szkoła = zeeeeeeero weny do pisania! 

przepraszam ^_^ 

chociaż dzieje się dużo, to tu raczej tego opowiadac nie będę szczególowo bo czasem mogłyby być problemy :D 

zajob od pierwszego dnia po feriach -_- Ale dziś chyba najlepszy dzień :P
Bośka coś wie xD

A teraz po kolei plan lekcji ,,przelecę'' (cokolwiek kto ma na myśli :P) i powiem o czymś ciekawszym 

I jak zwykle na chemii pani musi mnie zapytać jak nie słucham ^_^ 
Stwierdzam świetlicę, bo nie ma biolodży. weeeeeeee ^_^ 
Rosyjski the best! hhaahaha, Sprawdzanie ćwiczeniówek, w których ,,nikt''  nie spisywał zadań :D Madża ,,ale prosze pani to nie moja książka'' 
No i przez glupotę niektórych doscyć tępych osób piszemy jeszcze raz sprawdzian, bdsfhjdgsfhdalX~~@@e$$!!!!!1

Na przerwie chłopaki kopali szczotką od kibla -_- 

 
Przemyślenia nad pieskim życiem Gustawa <3

TAG: 40 min

WTOREK, 29 STYCZNIA 2013

TAG: 40 min

Dziś wyczaiłam ciekawy tag na yt. Nazywa sie: 40 facial expressions TAG. Moją wersję możecie zobaczyć tu:  http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=GyAueeKvtoE
Należy skopiować link ;) 

Tutaj macie minki do wykonania:
szczęście, smutek, strach, stres, nieśmiałość, szok, niewinność, nieatrakcyjność, azjatycka minka, sarkazm, zakochanie, nadęcie, groźba, typowy nastolatek, irytacja, uraza, zagubienie, wkurzenie, flirt, zmęczenie, wredność, słuchanie muzyki, irytująca mucha, patrzę, złość, stres/przerażenie, mądrość, płacz, obczajanie, wyrzutek, znudzenie, sen na jawie, odświeżenie, zimno, gorąco, sztuczność, ekscytacja, zasypianie, dezorientacja, mruganie

I TAGUJĘ WSZYSTKICH KTORZY CZYTAJĄ ;)

Pielęgnacja twarzy zimą

SOBOTA, 26 STYCZNIA 2013

Pielęgnacja twarzy zimą

Podejrzewam, że w zime każdy ma tak, że skóra jest ... bez życia (?) :D, sucha, łuszczy się, bla, bla, bla.
Ja jakoś szczególnie się na tym nie znam ale stosuję chyba podstawowe kosmetyki. Nawilżanie w zime to podstawa. Ciepłe powietrze z kaloryferów strasznie wysusza.

Parafina:
 Jeżeli planujecie dłuższe wyjście na podwórko, czy wyjazd w góry, proponuję kremy z parafiną w składzie Parafina tworzy z skórze niby powłokę i skóra jest idealnie chroniona. Minus jest taki, że zatyka pory, ale! nawet jeżeli spojrzycie na dowolny podkład, parafina podejrzewam że będzie na drugim miejscu ;)
I dlatego też podkłady nadają się na zimę. 

Złuszczanie:
Przesuszona skóra bardzo się łuszczy co nie wygląda zbyt estetycznie ;/ Tym bardziej pod makijażem który jeszcze bardziej to podkreśla. Proponuję więc 2 - 3 razy  w tygodniu zrobienie peelingu. Osoby ze skórą trądzikową ze zmianami ropnymi - jedynie peeling enzymatyczny! ( jeżeli by pryszcz rozniósł się po twarzy mielibyście masakre -_-). Reszta osób peelingi mechaniczne z róźnymi stopniami ziarnistości.

Mocniejsze peelingi polecam wykonywać na wieczór i poźniej odpowiednio zabezpieczyć skórę ;)

Ja robię peeling dwa razy w tygodniu. Raz delikatniejszy (obecnie uzywam z Neutrogeny. Złuszcza bez wysuszania i podrażniania). Natomiast drugi jest już mocniejszy. ( kawa mielona z solą, 1:1)


Oczyszczanie: 
Jeżeli użyty został krem z parafiną, podkład etc. na wieczór należy wszystko dokładnie zmyć, czymś co sobie poradzi na 100 % i zostawi skórę oczyszczoną. Polecam emulsję do twarzy - Cetaphil (dostępny w aptece, cena ok. 40 zł. Może i cena jest wygórowana ale: 1. Jakość jest świetna 2. Porówując wydajność wydacie tyle samo ile byście wydali kupując drogeryjne żele ;) Więc to nie robi róźnicy ) 
Używam także żelu z tej samej serii co peeling. Oczyszczanie napewno się sprawdza. Jednak nie pasuje mi zapach i ściągniecie skóry po użyciu.

Kremy:
Tu się powtórzę. Na dzień kremy z parafiną (oczywiscie mówie o dłuższym pobycie na mrozie), jednak żeby sie pokazać w tych kremach to nie za bardzo gdyż cali się świecicie :D. Mimo że nie ma zbyt dużego słońca krem z filtrem jest potrzbny. Wystarczy SPF 15 ;) Bardzo lubię krem nivea visage. Bez parafiny, z SPF, skóra mi się po nim nie świeci ale też nie jest matujący ;) Dobre są też maście z witaminą A 
Jeżeli przez dzień mam dobrze odzywioną skórę, na noc używam kremu z ziaji, który nie zapycha porów. 


Chyba o wsyztskim co chciałam powiedziałam ;) 
Następny post tematyczny będzie o cerze trądzikowej. Więc zapraszam ;)