sobota, 16 marca 2013

Prawdziwi przyjaciele

Właśnie wróciłam ze spaceru i poprostu chce  mi sie płakać :( Powodem są... psy.
tata poszedł do  sąsiada oddać prostownik czy jak to zwią :D to ja tez sie przeszłam. Akurat ci sąsiedzi nie należą do normalnych o.O Nigdy nie byli. Oczywiście nie chcę nikogo obrazić. Facet pije, pani mu kupuje te piwa a później robi awantury mu o to ze pije, the fuck?  Ale jak już posżłam i zobaczyłam ich psy to sie załamałam. Podejrzewam ze je biją czy coś, bo jak tylko chciałam podejść to one zaczęły niemilosiernie piszczeć. To było przerażające. Jednemu jak sprawdziłam obroże to była zawiązana tak mocno ze dziwie sie ze on jesczze zyje. Samej mi sie nie udało ale podszedł tata i poluźnił ją. Drugi piesek natomiast ma zamiast obroży sam łańcuch ;/ Będę częściej do nich przychodzić bo jeszcze są młode. Szkoda że trafiły w takie ręce :(

I tu chce poruszyć  temat. Dlaczego ludzie tak traktują zwierzęta?! Powiem typowy tekst ale nic inneho sie tu nie da powiedzieć. ONE TEŻ MAJĄ UCZUCIA. Teraz akurat będę mówiła o psach bo nie mam doświadczenia co do innych. Psy naprawdę kochają.. Ja czuje to przy moim psie. Kiedy mnie nie ma chodzi ciagle smutny. Jak czuje ze juz powinnam przyjechać wyczekuje z niecierpliwością na fotelu i wpatruje sie w okno. Nawet kiedy jestem ja, a nie ma rodziców tez chodzi jakiś osowiały.Kiedyś moja druga sąsiadka powiedziała jak jakos pojechalismy na zakupy w wakacje zostawiony był w domu a okno bylo otwarte to ona słyszała go u siebie bo tak skomlał.

Dlaczego ludzie porzucają zwierzęta jak zwykłą zabawkę? Napoczątku kupią go sobie, zainteresują się nim przez jakiś czas, a jak przychodzi moment ze musza gdzieś wyjechać i nie psa z  kim zostawić to porzucają go na pastwe losu? Nie zebym sie na t ozgadzała ale juz lepiej go poprsotu wyrzucić z samochodu moze znajdzie gdzies kogoś dobrego, a nie jak idiota (przepraszam nie mogę inaczej powiedziec) przywiązać go do drzewa i pozwolić na to zeby umierał męcząc się. Uśpić go, COKOLWIEK!  żeby tylko się  nie męczył jeżeli ma ktoś serce! (i mowie tu tylko przykłady bo sama bym tak nie zrobiła, w ostatecznosci uśpienie )

Jest mi strasznie żal jak pomyśle ile jest takich psów. Wszędzie gdzie sie tylko rusze widze coś takiego. I tatk , przyznaje Guciu siedzi sobie w domku, ale drugi pies siedzi na podwórku. Ale jest codziennie na noc spuszczany, czasami nawet w dzień. Ma zawsze ciepłe jedzenie w zime, i ma zapewnione ciepłą bude lub siedzi w kotłowni.

Prosze nie bądźmy obojętni na coś takiego :) Starajmy sie pomóc tym zwierzętom. Dziękuję jezeli to przeczytaliście.

3 komentarze:

  1. zgadzam się z tobą w 100 %... nie rozumiem dlaczego ludzie tak bardzo źle traktują psy... ale nie tylko psy, inne zwierzęta również. Pozostawię to bez dalszego komentarza.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo interesujący post i masz w szczególności racje.
    Trafiłam na twojego bloga przypadkiem, a juz mi się strasznie spodobał, będe tu wpadać częściej.


    http://nikolaa-bloguje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń